środa, 25 grudnia 2013

Święta pełną parą!


Połowa świąt już prawie za nami, a ja w końcu mam chwilę, żeby usiąść, odpocząć i trochę opisać co ostatnio się wydarzyło. A działo się, oj działo :P

W pierwszej kolejności, chociaż może już późno (ale lepiej późno niż wcale), chciałam Wam wszystkim złożyć świąteczne życzenia:

Serdecznych, ciepłych Świąt Bożego Narodzenia w miłej rodzinnej atmosferze,
przy dźwięku kolęd i wśród zapachów tradycyjnych potraw.
Niech ten czas będzie dla Was chwilą odpoczynku i refleksji,
chwilą oderwania od codzienności, zapomnienia o troskach.
Życzę Wam abyście odnaleźli to, co jest najważniejsze w tych pięknych Świętach.



Tak... teraz mogę spokojnie napisać miłe słowa, ale ostatnie przedświąteczne dni były dla mnie urwaniem głowy. Nie wiem co się stało w tym roku, ale wszelkie próby pieczenia kończyły się fiaskiem, a co gorsza trzeba było wykonać zamówienie. Kilka zarwanych nocek, trochę zszarganych nerwów i w końcu się udało. Mogę teraz śmiało powiedzieć, że nie było się czym stresować, bo to co uznałam za tzw. "nie-wyszło" wszyscy chwalili (aż mi samej zaczęło smakować lepiej ;P).


Tegoroczne Święta są trochę inne niż zawsze... Nigdy tak jak teraz nie brakowało mi śniegu i mrozu! Może wyda Wam się to dziwne, ale jak dla mnie ciężko wczuć się w świąteczną atmosferę bez śniegu, albo chociaż minusowej temperatury ;) Mam nadzieję jednak, że na Wielkanoc moje życzenie się nie spełni...


Muszę się jeszcze pochwalić jednym powodem do radości poza Świętami Bożego Narodzenia: w piątek urodził się mój siostrzeniec Wojtuś! Kolejne oczko w głowie cioci :D Zosia już pomaga mi piec ciasteczka
Tradycyjnie na stole i choince nie mogło zabraknąć pierniczków ozdabianych lukrem. Na zdjęciach przedstawionych jest kilka przykładów tegorocznych piernikowych wypieków.




wtorek, 17 grudnia 2013

Święta tuż tuż!


Do Wigilii Bożego Narodzenia został tydzień. Dla niektórych aż, ale dla mnie już tylko TYDZIEŃ! Mam tyle pomysłów, a niewiele czasu i niestety obawiam się, że nie uda mi się wszystkich zrealizować.
Udało mi się jednak zrobić małe co nieco :) Kruche ciasteczka korzenne ozdobione w esy-floresy. Mam nadzieję, że Wam się spodobają.


Zamieszczam też zdjęcia piernikowych śnieżynek, które powędrowały do Joanny w podzięce :) Pozdrawiam i liczę na dalsza owocną współpracę ;)




wtorek, 10 grudnia 2013

Spóźnione Mikołajki (+ przepis na pierniczki)


Co prawda od Mikołajek trochę już czasu minęło... Udało się jednak pokonać drobne problemy techniczne i pokazać kto w ten wyjątkowy dzień imienin św. Mikołaja mnie odwiedził :P
Cała gromadka mikołajkowych elfów oczywiście z samym Świętym na czele.


Myślę, że warto czcić dzień takiego wyjątkowego świętego jakim był Mikołaj. Jest to także kolejna okazja do upieczenia małego co nieco :)




Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, więc tym razem upiekłam pierniczki. Przepis pochodzi z bloga mojewypieki.com.
Przepis na "szybkie" pierniczki
  • 300 g mąki pszennej
  • 100 g mąki żytniej pełnoziarnistej
  • 2 duże jajka
  • 130 g cukru pudru
  • 100 g masła (roztopionego)
  • 100 g miodu
  • 1 łyżka przyprawy do piernika
  • 1 łyżka kakao
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
Wszystkie składniki wymieszać i wyrobić (ciasto może być trochę klejące). Rozwałkowujemy na grubość ok 4 mm, podsypując mąką. Wykrawamy pierniczki, układamy na blasze i pieczemy w temperaturze 180ºC przez około 10 minut. Po wystudzeniu dekorujemy. 
Do ciasta dodajemy sodę oczyszczoną, więc pierniczki trochę urosną.
Podobno można je jeść zaraz po upieczeniu, bo są miękkie. Moje jednak wyszły twardawe, jak to pierniki. Może to i lepiej - poleżą trochę dłużej... :P

poniedziałek, 2 grudnia 2013

40 lat minęło...




Koszyk pełen ciastek powędrował do mojej kuzynki Ani z okazji zacnej rocznicy - skończenia 40 lat! 
Jeszcze raz życzę wszystkiego najlepszego! Słodkiego i miłego życia, które ponoć zaczyna się właśnie po czterdziestce ;)
Dzieci odchowane, teraz można korzystać z życia :P
Teraz trochę prywaty: Mam nadzieję, że ja w wieku 40 lat też będę tak świetnie wyglądać, mieć tyle energii i pogody ducha oraz, że nauczę się TAK tańczyć jak moja kochana Anna :D




Ciasteczka waniliowe i kakaowe ozdobione standardowo lukrem królewskim.

Dodatkowo jako zapowiedź zbliżającej się zimy: śnieżynki!

czwartek, 21 listopada 2013

Kolorowe kwiaty


Uwielbiam wzory łowickie! Te kształty, kolory... wszystko ;)
Kojarzą mi się z latem pachnącym kwiatami, słońcem i wakacjami na łonie natury. Ogólnie z Polską. Uważam też, że nie trzeba daleko szukać miejsca na spędzenie urlopu - wystarczy wyjechać za miasto i rozejrzeć się dookoła. Jak to mówią: cudze chwalicie, swego nie znacie. I nikt mi nie wmówi, że lepsze wakacje są te spędzone za granicą, all inclusive, w hotelowym basenie, gdzie można leżeć i się smażyć w tropikalnym słońcu. Mazury, Bieszczady, Pomorze... można wymieniać bez końca :) Jest tyle miejsc do zobaczenia w naszym kraju, że na prawdę nie musimy wyjeżdżać za morze...



Achh rozmarzyłam się o lecie, a za oknem chłodny listopadowy wieczór. Kruche ciasteczka kawowe mogą nas trochę obudzić, a zarazem przenieść w słodkie wspomnienie wakacji ;)




wtorek, 12 listopada 2013

Dla Niepodległej


Wczoraj był przepiękny listopadowy dzień. Idealny do świętowania odzyskania przez nasz kraj niepodległości. Ogólnie nie popieram "ściągania" amerykańskich tradycji skoro mamy swoje, polskie. Jednak jeśli chodzi o radosne obchodzenie święta, jakim jest Święto Niepodległości, powinniśmy brać przykład z przyjaciół zza oceanu.

Musiałam trochę osłodzić ten dzień (miałam dosyć patrzenia jak zachowują się "narodowcy") i upiekłam ciasteczka. Jak świętować to świętować!

Są to waniliowe kruche ciasteczka. Flagi, serduszka i kotyliony ( muszę wyjaśnić, bo nie wyglądają tak jak powinny :P).







poniedziałek, 11 listopada 2013

Mam cztery zasady:

A, C, T, G...
Właściwie powinno być ich pięć. Nie zapominajmy o uracylu :)

W każdym razie w tych zasadach zapisana jest moja pasja do pieczenia i gotowania :) A jak nie przepisy w kuchni to procedury w laboratorium. Ale nie narzekam, bo jest to coś co lubię.


Kruche kawowe ciasteczka udekorowane lukrem królewskim powstały na jedno ze spotkań mojego laboratoryjnego teamu, coby nam się lepiej dyskutowało o wczesnej porze.
Przy okazji trochę prywaty: muszę pochwalić nasz zespół za zgranie i wzajemne dokarmianie ;) Praca od razu lepiej idzie, kiedy jest miła atmosfera i herbatki można się napić w wyśmienitym towarzystwie :P


Ciastka-helisy i z narysowanymi zasadami azotowymi zniknęły w mig, co bardzo mnie ucieszyło. Muszę się zastanowić nad kolejną niespodzianką...





niedziela, 10 listopada 2013

Ogłoszenie

Ciasteczkowo możecie znaleźć również na Facebooku
https://www.facebook.com/pages/Ciasteczkowo/748850215141946

oraz na Pinterest: http://www.pinterest.com/agelesss/ciasteczkowo/

Zapraszam do polubienia strony :)

Jej wysokość Cucurbita



Polska złota jesień w tym roku mnie nie rozczarowała: piękne kolory, słoneczko i ciepłe dni. W listopadzie nie często się to zdarza. Robi się już coraz chłodniej i wieczory dłuższe... Trzeba włączyć piekarnik!
Na te ostatnie podmuchy ciepłego, jesiennego powietrza - dynie, zdecydowane królowe tej pory roku ;)




sobota, 2 listopada 2013

Liski


Internetowym hitem ostatnich tygodni jest piosenka "What does the fox say?". Muszę przyznać, że wpada w ucho, a i liski są niczego sobie ;)


Liski to śliczne, słodkie zwierzątka. Idealnie nadają się na ciasteczka :P
Te lisy to cynamonowe ciasteczka, oczywiście udekorowane lukrem królewskim.










Duszki na Zaduszki


Ciasteczka cynamonowe - doskonałe na długie jesienne wieczory przy kubku gorącej herbaty. Żeby nie było smutno zdobią je wesołe duszki :)








sobota, 5 października 2013

Znowu mogę piec!

Przez pewien czas nie mogłam piec niczego :( mój piekarnik nie wytrzymał i rozpadł się na części (a dokładniej drzwiczki). Miał do tego prawo - służył mi długo i intensywnie. Całe szczęście udało się kupić i uruchomić nowy piekarnik. Od kilku dni chodziło za mną ciasto drożdżowe, więc na "pierwszy ogień" poszły drożdżówki z nadzieniem orzechowym z przepisu Pani Doroty z Moich Wypieków. Od siebie dodałam kruszonkę, którą uwielbiam. Wyszły jak zwykle rewelacyjne! Polecam. Rozeszły się w oka mgnieniu :)


czwartek, 3 października 2013

Drużyna Pierścienia


Na specjalne zamówienie mojej siostry powstały cytrynowe ciasteczka wprost ze Śródziemia :)
Ciasteczka były prezentem dla przyjaciółki uwielbiającej Tolkiena. Dlatego zostały ozdobione podobiznami Drużyny Pierścienia (poznajecie, kto jest kim?), pierścieniami i liśćmi pochodzącymi z Lórien. Nie zabrakło też życzeń w języku sindarskim. 
Wszystkiego smacznego!

wtorek, 24 września 2013

Ślubne słodkości


Niedawno miała miejsce wspaniała uroczystość: ślub mojego brata!
Zamiast symbolicznego kwiatka postanowiłam dać coś od serca. A przy okazji coś, czym młodzi mogliby się cieszyć trochę dłużej niż do chwili odstawienia do wazonu ;P Specjalnie na tę okazję upiekłam więc ciasteczka.
Kakaowe ciasteczka doskonale komponują się z białym lukrem. Zarówno pod względem wyglądu, jak i smaku.
Przepis na kakaowe serca pochodzi z blogu mojewypieki.com.




 Zauważyłam, że niestety nie poznałam do końca możliwości mojego aparatu i robienie zdjęć makro nie za bardzo mi jeszcze wychodzi... Ale popracujemy nad tym przy robieniu zdjęć kolejnych ciasteczek :)