Śnieżynki

Święta coraz bliżej... w radio i sklepach rozbrzmiewają świąteczne piosenki. W kuchni unosi się piernikowy zapach, a ulice rozświetlają się kolorowymi światełkami...
Jedyne czego nie ma to śnieg :(

Już kilka lat z rzędu w święta Bożego Narodzenia brakuje mi białego puchu, ale w tym roku to już na prawdę przesada ;) Mam nadzieję, że śnieg się jednak pojawi.

Ciekawa jestem ilu z Was czeka na białe święta. Dla umilenia czasu oczekiwania może skusicie się na śnieżynki? Ale rozgrzewające, korzenne...

Dziadek do orzechów

Pisałam już o tym na Facebooku, ale na blogu chyba nie...

Mamy zaszczyt współpracować z fundacją Les ballets de Pologne podczas przygotowań i wystawiania baletu "Dziadek do orzechów".

Ciasteczkowo pojawi się podczas spektakli z ciasteczkowymi postaciami z Dziadka, aby umilić Wam przerwę oraz żebyście mogli zabrać ze sobą jakąś pamiątkę.

A jeśli chodzi o aspekt artystyczny to byliśmy na próbie i widzieliśmy tancerzy w akcji. Na prawdę warto wybrać się do teatru!

Pamiętajcie! Spektakle już 16, 17 i 18 grudnia!

A jeśli ktoś chciałby zobaczyć jak wyglądają ciasteczka - zapraszam na FB :)

Mikołajki

Byliście grzeczni? Do Ciasteczkowa, z krótką wizytą wpadł Mikołaj i zostawił drobne prezenty.



Swoją drogą chyba ten zwyczaj - obdarowywania gości w swoje imieniny - coraz bardziej się rozwija. Obdarowujemy gości nie tylko w imieniny, ale też gości weselnych, urodzinowych.
W Belgii jest taki zwyczaj, że prezentami obdziela się gości, którzy składają wizytę z okazji narodzin dziecka. Na pamiątkę otrzymują oni drobne upominki, najczęściej w postaci słodyczy (lub mydełek ;)).

Barbórka

Dzień Św. Barbary, Dzień Górnika, potocznie nazywany Barbórką.
Dlaczego zamiast imieninowych kwiatów nie dać solenizantce nietypowego prezentu - ciasteczek?
W nawiązaniu do święta proponuję czarne jak węgiel ciastka z radosnym motywem.
Wszystkiego najlepszego dla wszystkich Barbarek!

Adwent

Co prawda adwent trwa już od kilku dni, ale u nas kalendarz adwentowy zawisnął dopiero dzisiaj. Oczywiście kalendarz ciasteczkowy!

Po jednym korzennym ciasteczku dziennie pozwoli przygotować się do świątecznego biesiadowania.

;)

Odliczanie rozpoczęte ;) pierwszego ciastka już nie ma.

Srebrne wesele

Ciasteczka są dobre na wszystko ;) Na te gorsze dni i "zajedzenie" smutków. Sprawdzają się też w te radosne dni, kiedy chcemy się dzielić szczęściem z innymi i razem świętować. Dlatego coraz częściej dekorowane ciasteczka znajdują zastosowanie jako prezenty dla gości na wszelakich uroczystościach, np. weselach czy rocznicach ślubu.

Na srebrne wesele (czyli 25-rocznicę ślubu) proponujemy czekoladowe ciasteczka z srebrnymi elementami. Te powstały z okazji rocznicy ślubu rodziców znajomej.
Ale ciasteczka świetnie nadają się też jako prezent dla gości weselnych ;) Z inicjałami lub imionami pary młodej i/lub datą ślubu. Mogą posłużyć jako słodka przekąska lub wspaniała pamiątka (o ile zdołacie się powstrzymać od jej zjedzenia ;P).

Pomocnicy :)

Od czasu do czasu do Ciasteczkowa wpadają mali (oraz Ci więksi) pomocnicy.
Tym razem w dekorowaniu ciasteczek pomagali Zosia, Michałek i Madzia ;) Pracowali niezwykle wytrwale, a efekty ich pracy można podziwiać na poniższych zdjęciach. A raczej to co zostało z ich pracy ;) bo ciastka wyszły tak pyszne, że długo nie przetrwały.


Czyż nie są urocze? 

Dzień niepodległości!

W ten szary listopadowy dzień cały kraj rozświetlają biało-czerwone flagi. Aż serce się raduje.

Bardzo fajnym pomysłem, moim skromnym zdaniem, są różnego typu inicjatywy, eventy, happeningi (strasznie nie lubię wprowadzania wyrazów obcych do polszczyzny, ale w tym momencie nie wiem czym zastąpić te słowa - wybaczcie). Tego typu wydarzeniem jest organizowany w Warszawie, jak też pewnie w wielu innych miastach, Bieg Niepodległości. W tym biegu wzięli udział też moi przyjaciele (ja nie biegam. chyba, że do pociągu ;P). Na pokrzepienie po ciężkim biegu otrzymali ciasteczkowe medale.

Wszystkiego najlepszego z okazji naszego święta!

Kolory jesieni

Chociaż mamy już listopad i zima zbliża się wielkimi krokami, na zewnątrz czuć jeszcze ostatnie powiewy lata...
Żeby odpędzić widmo śniegu i mrozu proponuję schrupać kruche, ciasteczkowe kwiatki w ciepłych, jesiennych kolorach.

Kozy

Po 5 latach zaciętego studiowania, nauki, nauki i jeszcze raz nauki (no, może troszkę przesadziłam :P) nadszedł czas obrony dyplomu i pożegnania uczelni.
Jako absolwenci możemy powiedzieć, że nie jesteśmy już głupimi kozami ;)
A skoro o kozach mowa...

 

Na życzenie jednej z koleżanek powstały takie oto ciasteczka z kozami. Prezent dla promotorki, która zajmuje się właśnie tymi wspaniałymi i jakże zabawnymi zwierzątkami.

Do koziego stadka zakradł się także jeden koziołek ;) Czyżby pomylił drogi i zamiast do Pacanowa zawędrował do Ciasteczkowa?

Balet, Dziadek i ciasteczka

Co wspólnego mają balet, dziadek i ciastka? 
Otóż już w grudniu pojawią się w Teatrze Żydowskim. Wszystko za sprawą zespołu Les Ballets de Pologne, który przedstawi, znany chyba wszystkim balet "Dziadek do orzechów".

Uwaga, uwaga!
Ciasteczkowo też tam będzie razem z ciastkowymi balerinami, dziadkami, śnieżynkami.... Po uczcie dla ducha będzie więc możliwość sprawienia przyjemności także ciału :P

Jeszcze raz zapraszam wszystkich na balet "Dziadek do orzechów". 
Spektakle odbędą się 16,17 i 18 grudnia w Teatrze Żydowskim w Warszawie.
Do zobaczenia!

Pirackie urodziny

Arrrgh! Piraci zawinęli do portu, aby świętować hucznie 20-te urodziny Oli Sz! 
Chyba po drodze wypili sporo rumu i trochę niewyraźnie wyglądają ;)

Jesiennie

Jesień to chyba moja ulubiona pora roku.
Jest ciepło, słonecznie, ale nie upalnie. Lekki wiaterek, strąca kolorowe liście z drzew. Wszystko jest w kolorach czerwieni, żółcieni, gdzieniegdzie jeszcze zieleni...
Wręcz uwielbiam polską złotą jesień. Mgliste poranki, słoneczne dni...

 Zdarzają się oczywiście i te gorsze, deszczowe dni, ale jesienna plucha ma czasami swój urok. Dobrze jest wtedy zaszyć się w ciepłym kocu z kubkiem gorącej herbaty w ręku i zajadać ciasteczka ;)

Aby rozweselić jesienne dni i rozwiać widmo zbliżającej się zimy proponuję takie oto wesołe jesienne ciasteczka. Na pewno spodobają się małym łasuchom, a może i ci starsi się skuszą ;)

Pszczółka Maja

Tym razem Ciasteczkowo odwiedziły wesołe pszczółki ze słonecznej łąki - Maja i Gucio.

Chyba wyczuły aromat miodowych ciasteczek i postanowiły przysiąść na chwilę wśród słodkich kwiatków.

Nie wiem czy to przez sentyment czy przez mój zaawansowany wiek ;) ale bardziej podobają mi się stare wersje bajek, bez komputerowych animacji. Zwykłe, filmy rysunkowe mają swój urok.

Pepitka

Dzisiaj trochę elegancji ;)
Ciasteczka w pepitkę lub jak kto woli - psi ząb. Ciastka podane z kawą lub lodami dodadzą odrobinę elegancji spotkaniom biznesowym lub z przyjaciółmi.

Pepitka nie musi być jedynie czarno-biała... Odrobina koloru nadaje jej jeszcze większego uroku ;)