czwartek, 30 października 2014

Kozy


Po 5 latach zaciętego studiowania, nauki, nauki i jeszcze raz nauki (no, może troszkę przesadziłam :P) nadszedł czas obrony dyplomu i pożegnania uczelni.
Jako absolwenci możemy powiedzieć, że nie jesteśmy już głupimi kozami ;)
A skoro o kozach mowa...

 

Na życzenie jednej z koleżanek powstały takie oto ciasteczka z kozami. Prezent dla promotorki, która zajmuje się właśnie tymi wspaniałymi i jakże zabawnymi zwierzątkami.



Do koziego stadka zakradł się także jeden koziołek ;) Czyżby pomylił drogi i zamiast do Pacanowa zawędrował do Ciasteczkowa?

czwartek, 23 października 2014

Balet, Dziadek i ciasteczka

Co wspólnego mają balet, dziadek i ciastka? 
Otóż już w grudniu pojawią się w Teatrze Żydowskim. Wszystko za sprawą zespołu Les Ballets de Pologne, który przedstawi, znany chyba wszystkim balet "Dziadek do orzechów".



Uwaga, uwaga!
Ciasteczkowo też tam będzie razem z ciastkowymi balerinami, dziadkami, śnieżynkami.... Po uczcie dla ducha będzie więc możliwość sprawienia przyjemności także ciału :P

Jeszcze raz zapraszam wszystkich na balet "Dziadek do orzechów". 
Spektakle odbędą się 16,17 i 18 grudnia w Teatrze Żydowskim w Warszawie.
Do zobaczenia!

sobota, 18 października 2014

Pirackie urodziny


Arrrgh! Piraci zawinęli do portu, aby świętować hucznie 20-te urodziny Oli Sz! 
Chyba po drodze wypili sporo rumu i trochę niewyraźnie wyglądają ;)

poniedziałek, 6 października 2014

Jesiennie


Jesień to chyba moja ulubiona pora roku.
Jest ciepło, słonecznie, ale nie upalnie. Lekki wiaterek, strąca kolorowe liście z drzew. Wszystko jest w kolorach czerwieni, żółcieni, gdzieniegdzie jeszcze zieleni...
Wręcz uwielbiam polską złotą jesień. Mgliste poranki, słoneczne dni...




 Zdarzają się oczywiście i te gorsze, deszczowe dni, ale jesienna plucha ma czasami swój urok. Dobrze jest wtedy zaszyć się w ciepłym kocu z kubkiem gorącej herbaty w ręku i zajadać ciasteczka ;)



Aby rozweselić jesienne dni i rozwiać widmo zbliżającej się zimy proponuję takie oto wesołe jesienne ciasteczka. Na pewno spodobają się małym łasuchom, a może i ci starsi się skuszą ;)