Urodzinowo

Czas przemija nieubłaganie... Starzejemy się...
Jednak nikt nie jest za stary na to, aby wsunąć słodkości ;)
Tym razem urodzinowa paczuszka powędrowała do Madzi, dla osłody 24 rocznicy urodzin.

Lukier oczywiście w tonacji różów. Specjalnie dla mojej kochanej Blondyneczki :D

A na koniec cytat o starzeniu się, który bardzo mi się spodobał:

Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo przestali się bawić.

 M.Twain

Pióra

Pisanie, pisanie i jeszcze raz pisanie. Tak ostatnio spędzam większość mojego czasu.
Pisząc swoją pracę magisterską.
Niestety nie idzie mi tak łatwo i nie mogę powiedzieć, że jest to 'piece of cake'.
Żeby tworzenie przeglądu literatury szło mi tak łatwo jak pieczenie ciasteczek...

Wieczór panieński

Najpierw było pełno śmiechu.
Potem trochę pracy i nerwów.
W końcu ulga, że się udało.
Tak właśnie powstał tort na wieczór panieński, który roboczo nazwałam Tolek Banan. :)
Poniżej możecie oglądać hawajską odsłonę Tolka ;)

Tort przełożony został kremem śmietankowym i musem z truskawek. Mam nadzieję, że smakował i osłodził Misiunce nieco stresujący czas przed wielkim dniem.
:)

Wakacje?

Moje ostatnie wakacje właśnie mijają... Brzmi to trochę dziwnie, ale szkoła się skończyła i czas rozpocząć dorosłe życie. Choć podobno człowiek uczy się całe życie ;) ale od teraz czas wolny to nie będą wakacje, a raczej urlop...
Wystarczy tylko napisać pracę i obronić tytuł magistra :D i potem jazda do pracy. Szukając pracy możliwe, że znajdę czas także na tworzenie nowych pomysłów.

Niestety nie mam daru do pisania i prowadzenia bloga. Chyba lepiej skupię się na tym co mi wychodzi najlepiej, czyli pieczeniu i dekorowaniu ciastek :)
Na sierpniowe upały i zabawy na świeżym powietrzu polecam kruche ciasteczka waniliowe ;)

Prezenty :D

Wczoraj przyszła paczka :D
Pełna foremek i innych cud do dekorowania :D
Już nie mogę się doczekać żeby je wykorzystać :D

Póki co, wracam do pisania pracy magisterskiej...